środa, 19 grudnia 2007

Wesołych Śniąt!!!


To już nie są żarty. W naszym domu zagościła dziś choinka i twierdzi, że zostanie tu jakiś czas. Szkoda nam ją wyrzucać na taką niepogodę. Tym bardziej, że na Święta wyjeżdżamy do Warszawy i mamy tak zwaną wolną chatę.

W tym miejscu jest miejsce na wspomnienia. Zeszłoroczna choinka wykazała się iście ułańską fantazją i zadebiutowała z hukiem. Huk rozległ się w środku nocy, gdy postanowiła przespać się na dywanie. Dobrze, że nie na podłodze, bo dzięki temu straciliśmy tylko jedną bombkę. Huk był jednak na tyle mocny, że po odzyskaniu przytomności przywróciliśmy iglastego gościa z powrotem do pionu. Przewrocona choinka wygladala mniej wiecej tak:


Nie pozostaje w tym miejscu nic innego, jak życzyć szanownym czytaczom Wesołych Świąt!!!
Zapraszamy na jutrzejsze relacje z pierniczkowania.

Brak komentarzy: